Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2023

Dziwne Losy Tomasza M.: Colm Toibin „Czarodziej”

Obraz
  Dopóki Thomas nie zrobi niczego, co naraziłoby na niebezpieczeństwo ich rodzinne szczęście, Katia bez skargi będzie uznawać naturę jego pragnień, ze zrozumieniem i pogodą ducha będzie zauważać, na kim najchętniej spoczywa jego wzrok, i okazywać gotowość, w stosownych chwilach, doceniania go we wszystkich jego odmianach. Colm Toibin „Czarodziej”,   Str 103   Dałam się skusić na tę biografię Manna, tak inną od wszystkich biografii, jakie do tej pory czytałam. Na początku zacierałam raczki, bo wskoczyłam od razu w historię życia bohatera, bez wikłania a się w gąszcz przodków i ich losów. Migiem znalazłam się na salonach zamożnego kupca, Manna Seniora i podsłuchiwałam jego rozmowy z dziećmi i żoną. Tu mnie już trochę zdziwienie dopadło, zaraz zastąpione świadomością, że mam do czynienia z   pół fikcją raczej, niż z rzetelną historią życia pisarza. To, co początkowo wydało się zaletą, z czasem stawało się coraz większą wadą tej książki. Dialogi brzmiały sztucznie, a wymysły autora n

Kochać znaczy zmyślać: "Drżę o ciebie matadorze" Pedro Lemebel'a

Obraz
  Jak zawsze, Ciotuchna zaskoczyła go tą swoją szaloną barokową fantazyjnością. Ta umiejętnością upiększania nawet najzwyklejszej chwili. I zagapił się na nią w osłupieniu, ona rozparta na skale, z obrusem przewiązanym pod szyją, wyglądała jak odaliska skapana w ptaszkach i aniołkach. Pedro Lemebel „Drze o Ciebie Matadorze”, str 33 Dziś Świętego Walentego, musowo trzeba o książkach miłosnych. Tradycja nakazuje sięgnąć po Jane Eyre, Wichrowe Wzgórza albo przynajmniej Dumę i Uprzedzenie. Ale mnie tradycja wychodzi bokiem, następnie sięga po dziurki nosa, więc głośnym fukaniem przepędzam ją na cudze, może i piękne, manowce, by mogła się paść tam dowoli. A ja, wreszcie od niej oswobodzona, łapię za inną zupełnie książkę, innego autora w typie, narodowości i preferencjach. Łapię za dzieło Lemebela, mrużę oczy od pstrokatości okładki, posyłam uśmiech cukierkowemu wzorkowi w środku, gładzę przyjemny w dotyku papier i daję nura w tekst jak w zwoje ozdobionego brokatem tiulu o wszystkich