Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2023

Czescy Gentlemani: Vlastimil Tresnak „To, co najistotniejsze o panu Moritzu”

Obraz
  Jeśli nie liczyć obław policyjnych, była to najspokojniejsza kawiarnia w całym mieście. Początkowo, pod koniec lat sześćdziesiątych, zbierali się tu anarchiści, żeby knuć plany i obliczać wysokości swych emerytur Vlastimil Tresnak „To, co najistotniejsze o panu Moritzu”, Str 35    Właśnie uciekłam z balkonu, gdzie wieje chłodem i tak jakby jesienną melancholią. Wniosek mam taki, że czas podsumować czytelnicze lato. Oraz zapodać pomysł na lekturę co odegna smuteczki jak porządna dmuchawa opadłe liście. Biegnę z czymś bardzo mocno osadzonym w trendzie cosy. Na dodatek jest to nie tylko crime, ale i punishment. Dobra, już przestaję bredzić w obcych językach. I zaczynam opowiadać o książce dającej ciepełko, a jednocześnie będącej wariacją na temat zbrodni i kary. Oraz GentlemanówOstergrena . Tutaj też za poranny posiłek służą jajka, ale nie tylko one są powodem mojego porównania. I tu i tu mamy dwóch facetów, dzielących jedno mieszkanie i borykających się z tajemnicą z przeszłości.