Kup Pan śrubkę: "Kramp" Marii Jose Ferrada

 


Funkcjonowanie ekosystemów, zasada przyczyny i skutku, względność „wszystko to można pojąć, zaglądając do szuflad w sklepie żelaznym – powiedział D.-A do innych spraw przydadzą się piły i młotki wiszące na ścianie”

„Kramp” Maria Jose Ferrada, Str 27

 

Wszyscy mówili że to urocza książeczka, i potwierdzam to gorąco. Opowieści ośmiolatki wspierającej ojca komiwojażera w jego wysiłkach sprzedawania materiałów żelaznych są zabawne, pełne werwy oraz doskonałe językowo.

Dziewczynka jest dumna z uzyskiwanych efektów handlowych i uczy się życia w sposób dość dla ośmiolatki nietypowy: zamiast nudzić się w szkole, jeździ z tatą po kraju, zagląda z nim do mniejszych i większych sklepów chętnych do współpracy, a w chwilach wolnych przesiaduje w kinie, gdzie ogląda filmy nie dla dzieci, a dla wielbicieli klasyki kinematografii.

 Dla narratorki to wszystko jest niezwykle atrakcyjne, bawi się doskonale i nie widzi powodów do narzekań. Do czasu. Bo kraj po którym podróżuje, nie jest krajem wolnym od politycznych niepokoi, bo matka, zajmująca się nią tak mało, cierpi na głęboką depresję, bo przebywanie w towarzystwie ojca i jego znajomych okazuje się nie do końca bezpieczne.

Tak, wbrew pozorom ta wesoło zaczynająca się powieść jest jednocześnie gorzką historią życia w dyktaturze, życia pozbawionego sukcesu i życia złudzeniami. Opowiadana z tak wielkim talentem i delikatnością, że nie mogę się powstrzymać od natarczywych namów do jej przeczytania.

Komentarze

  1. Namówiony ze zdziwieniem odkryłem, że w moim bibliotecznym abonamencie Legimi co prawda pozycja jest, ale po niemiecku :P Szukam dalej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do wersji niemieckiej nie namawiam bo jej nie sprawdzałam, ale do polskiej ZACHĘCAM gorąco

      Usuń
  2. Twój opis jest znacznie lepszy od opisu wydawcy, właśnie zakupiłam egzemplarz.;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Niemęsko czyli co czytać gdy nie jesteś Macho

Podsumowanie roku 2023 cz. 1: czytelnicze męki

PRL utracony: "Autobiografia" Michała Witkowskiego